Bartosz Rychlicki - opinia

Najprościej ująć można to tak:

Jeżeli będę potrzebował, to na pewno wrócę do Rafała. Jestem mu bardzo wdzięczny za pomoc, jakiej mi udzielił, tak bardzo, że czuję nawet lęk, że moje słowa nie będą w stanie tego należycie oddać. 



Wersja dla bardziej wnikliwych. Opiszę swoje wrażenia i doświadczenia z około 2-letniej pracy z Rafałem. Rozpoczęliśmy pracę już sporo przed pandemią i pierwszymi lockdownami. Przeszliśmy razem całą transformację, od zawodowej, przez związkową aż po duchową. Cenie sobie w pracy z Rafałem to, że wie kiedy być przyjacielem, a kiedy szefem, a kiedy coachem. Po drugie, cenie to, że Rafał ciągle się rozwija, nie stoi w miejscu i widać, że to, co robi, robi z poczucia misji. Po trzecie, to, że Rafał jest szczery i uczciwy, nie próbuje zrobić wrażenia kogoś, kim nie jest. 



Dla kogo natomiast (wedle mnie oczywiście) Rafał może nie być najlepszym wyborem: 

Jeżeli oczekujesz motywacji do działania i nie masz jej w środku. Mam wrażenie, że Rafał osiąga najlepsze rezultaty z ludźmi którzy już chcą i mają energię. Co nie znaczy, że czasami nie da Ci motywującego kopniaka. Chodzi bardziej o moment wejściowy.