Odpowiadasz na:

Re: Basen w ogrodzie i trzyletnie dziecko-problem

Cz- odpowiadajac, chodziło mi o to ze życie nie kręci się wokoł czyichś dzieci. To raczej oczywiste że moje życie jako rodzica kręci się wokoł mojego dziecka, bo wlaśnie muszę mu zapewnic... rozwiń

Cz- odpowiadajac, chodziło mi o to ze życie nie kręci się wokoł czyichś dzieci. To raczej oczywiste że moje życie jako rodzica kręci się wokoł mojego dziecka, bo wlaśnie muszę mu zapewnic bezpieczeństwo i odpowiednie warunki do wychowania. Ale nikt poza mną i mężem nie ma obowiązku pilnowania mojego dziecka i o to mi chodzi. Nie uważam ze wspomniana teściowa jest gorszą babcia tylko dlatego że zachcialo je sie mieć basen w ogródku. Myślę ze gdyby autorka nie reprezentowała takiej postawy roszczeniowej i nie robiła 3 rok z rzędu awantury jak sama napisała to dałoby się z teściową dogadać i wspolnie wymyślić rozwiązanie jak np płotek. Wystarczy ze autorka przychodząc z dzieckiem do ogróka sprawdzi czy furtka jest zamknieta co trwa pare sekund i koniec problemu. No kurcze, nie traktujcie swoich teściowych czy tam rodzicow jak ludzi ktorym sie nie naleza jakies drobne przyjemnosci. A przeciez takie dziecko 3letnie pod opieka rodziców tez miałoby frajde żeby sie w takim basenie wykąpąc.

zobacz wątek
13 lat temu
~Aniaa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry