To niesamowite na jakie bzdety dają się naciągnąć kobiety.
1) możecie samodzielnie wykonywać te same ćwiczenia i co najlepsze... całkowicie za darmo,
2) przepłacacie tutaj dosłownie 200...
rozwiń
To niesamowite na jakie bzdety dają się naciągnąć kobiety.
1) możecie samodzielnie wykonywać te same ćwiczenia i co najlepsze... całkowicie za darmo,
2) przepłacacie tutaj dosłownie 200 złotych wyłącznie na wynagrodzenie pani prowadzącej i jej znajomych,
3) naciągają was dodatkowo na kolejne wydatki: mata do ćwiczeń, posiłek i subskrypcję na catering.
Chodakowska za samo nazwisko wyciąga zapewne przynajmniej 50% z każdej wpłaty, a rzeczywiście jest tam tylko przez trochę ponad godzinę, z czego tylko 45 minut to sam "trening" przez nią prowadzony.
Dobrze wiem że spora część uczestników idzie tam by zaliczyć foteczkę na instusia z "celebrytką".
zobacz wątek