Odpowiadasz na:

Re: Becikowe dla martwo urodzonego dziecka???

Nie jestem na antydepresantach... Minęło juz tyle czasu( dla każdej z nas on jest inny), że muszę dbać o mnie, szukać i pytać, bo nikt nam niestety w dzisiejszych czasach niczego nie powie .... rozwiń

Nie jestem na antydepresantach... Minęło juz tyle czasu( dla każdej z nas on jest inny), że muszę dbać o mnie, szukać i pytać, bo nikt nam niestety w dzisiejszych czasach niczego nie powie . Nauczyło mnie tego życie, po tym jak stoczyłam walkę ze szpitalem, z lekarzami i z urzędami. Dziękuję za odp. dziewczyny.

zobacz wątek
15 lat temu
~...

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry