Widok
Też uważam że tak jak w USA powinno się raz w roku zdawać na prawko. I to każdy bez wyjątku, poseł czy inny oseł.
A co do dziadków to z racji wieku mają obniżoną koncentracje i orientacje przestrzenno-ruchową i nie jest to czymś zaskakującym.
Każdy z nas kiedyś będzie "dziadkiem" w okularach i kapeluszu za sterem starego poloneza.
Dlatego styl jazdy z GTA trzeba zostawić w GTA a po ulicach poruszać się spokojnie i przewidywalnie tak aby umożliwić sobie i innym bezpieczny powrót do domu.
A co do dziadków to z racji wieku mają obniżoną koncentracje i orientacje przestrzenno-ruchową i nie jest to czymś zaskakującym.
Każdy z nas kiedyś będzie "dziadkiem" w okularach i kapeluszu za sterem starego poloneza.
Dlatego styl jazdy z GTA trzeba zostawić w GTA a po ulicach poruszać się spokojnie i przewidywalnie tak aby umożliwić sobie i innym bezpieczny powrót do domu.
no i jaki tu problem??? jeżdżą 50-60... znaczy przepisowo.. chcesz szybciej? wyprzedź! dziadkom już dużo nie zostało... wiec też nie mają zamiaru przyśpieszać tego co nieuniknione... i kusić los.. już lepiej niech trzyma ta kierownice kurczowo i oczy ma na szybie.. niż w starym civicku fotel ustawiony w pozycji leżącej, zimny łokieć... i generalnie pań życia i śmierci.. jak to mają w zwyczaju cebulaki :)
i właśnie przez takie podejście prędzej czy później zawiniesz sie na drzewie.. lub lampie jak kto woli... jak rozumiem ty jesteś takim ekstra kierowcą że nie dotyczą cie przepisy tak błahe jak np. 50km w mieście? brak słów.. ja mam np lat 29 i po mieście śmigam 50 max 55km! a na obwodnicy dziadek jadący 80-90 stanowi mniejszy problem niż ten co jedzie 170 w weekendy jeżdżę na amatorskie , legalne rajdy.. dlaczego śmigam 50 po mieście? odp. jest bardzo prosta! bo tak stanowią przepisy! a droga publiczna nie jest torem wyścigowym! zresztą co ja sie rozpisuję.. przecież do polaka nic nie trafi.. rodzina zawsze zdziwiona jak w wypadku ginie członek rodziny... bo takim dobrym kierowcą był.. na ręcznym parkował... ahhh bez komentarza...
Ej no, nie jestem rajdowcem, jeżdżę zgodnie z przepisami, ale jak mozna jechać 50km/h na obwodnicy gdzie jest dozwolona prędkość do 100km/h?
Za 24 dni stuknie mi dwadzieścia dwa lata, prawo jazdy zrobiłam zaraz po osiemnastce. I jak na razie zero mandatów, zero punktów - to chyba o czymś świadczy. Nie uważam siebie za super kierowcę i pepek swiata.
Za 24 dni stuknie mi dwadzieścia dwa lata, prawo jazdy zrobiłam zaraz po osiemnastce. I jak na razie zero mandatów, zero punktów - to chyba o czymś świadczy. Nie uważam siebie za super kierowcę i pepek swiata.
każdej kochana każdej :) jest to droga ekspresowa.. chyba że znaki stanowią inaczej .. na odcinkach itd.. ale nic młoda kobieto :) najlepiej jak będziesz sie kierowała ograniczonym zaufaniem na drodze, do swoich umiejętności również :) bo często bywa że ludzie zachwycają sie tym jakimi to sa kierowcami.. i giną ;( wiem dramatyzuje :) ale życie masz jedno.. wiec lepiej nawet ,,toczyć,, sie za dziadkiem i być 20min później w domu.. niż w ogóle do niego nie dojechać.. ja na własne oczy widziałem jak kolega wpadł w poślizg i zginął w drodze do szpitala.. stąd może ta moja ostrożność... a naprawdę szkoda dziewczyno życia :) brakuje kobiet w kraju :) wiec nie pogarszaj statystyk :)
hahaha no ba :) ci mówię chcesz poszaleć.. wpadaj na takie amatorskie rajdy :) na drodze nie warto bo raz mandaty, dwa życie można stracić... wiem że to irytuję.. ale z drugiej str. popatrz na to tak.. taki dziadek widzi gorzej, reakcja już nie taka.. wiec zdając sobie sprawę ze swoich ,,ułomności,, nie szarżuje.. tylko jeździ zachowawczo.. ostrożnie.. ;)
no i niby prawidłowo :) ale to jest właśnie takie cebulowe myślenie :) bo sie spieszy.. nie istnieje w kodeksie drogowym taka zasada :) masz znaki z dozwoloną prędkością i niema bata szybciej nie pojedziesz! tak jak amelinium nie pomalujesz :) a jak zaczniesz sie tak fest stosować do znaków.. nagle wszystko stanie sie takie proste :)
http://www.youtube.com/watch?v=iJGuz1NaDIk
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
nie życzę ci tego ale nei uważasz ze ze względu na wiek nie powinieneś dać sobie spokój z tirami? w razie zasłabnięcia możesz nieźle narozrabiać-patrz przykłądy gdzie keirowcy autobusów miejskich ostatnimi czasy tracili przytomność za kółkiem, byli w zliżonym wieku lub niewiele młodsi - nie znasz dnia ani godziny
No niestety ale ilekroć widzę kogoś kto wyraźnie nie radzi sobie na ulicy np jedzie 10 kilometrów za wolno, blokuje innych próbując włączyć się do ruchu jakby zapomniał co i jak ma zrobić, nie widzi pieszych, nie pamięta o kierunkowskazach, to jest to osoba starsza.
Nie wątpię że wielu starszych kierowców jeździ znakomicie.
Ale już sama nasza biologia wyrokuje że w pewnym wieku nie udaje się brać wielu czynników pod uwagę (dlatego starsi milkną w czasie jedzenia bo muszą trafić łyżką do ust - dwa działania to już za dużo a ile mamy na drodze, to oczywiste).
Zatem badania powinny być obowiązkowe.
I co z tego że będą dotyczyć np mnie gdy osiągnę właściwy wiek. To tak samo dobrze, dla innych i dla mnie.
Nie widzę powodu do oburzania się.
Nie wątpię że wielu starszych kierowców jeździ znakomicie.
Ale już sama nasza biologia wyrokuje że w pewnym wieku nie udaje się brać wielu czynników pod uwagę (dlatego starsi milkną w czasie jedzenia bo muszą trafić łyżką do ust - dwa działania to już za dużo a ile mamy na drodze, to oczywiste).
Zatem badania powinny być obowiązkowe.
I co z tego że będą dotyczyć np mnie gdy osiągnę właściwy wiek. To tak samo dobrze, dla innych i dla mnie.
Nie widzę powodu do oburzania się.
"zgadzam ludzie w tym wieku powinni robić testy refleks nie ten ,wzrok nie ten już nie wspomnę o znajomośći przepisów już nie raz gdyby nie mój refleks kolizja murowana"
W takim razie kierowcy do lat 25 także powinni robić testy (psychologiczne). Rozsądek nie ten, nieśmiertelność włączona na full że już nie wspomnę o kompletnym olewaniu przepisów. Już nie raz gdyby nie mój refleks kolizja murowana.
W takim razie kierowcy do lat 25 także powinni robić testy (psychologiczne). Rozsądek nie ten, nieśmiertelność włączona na full że już nie wspomnę o kompletnym olewaniu przepisów. Już nie raz gdyby nie mój refleks kolizja murowana.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
Czyli twoim zdaniem, kierowcy jadacy na miare swoich mozliwosci, rozwaznie, bez pospiechu, przestrzegajacy przepisow sa do likwidacji. A mlodzi, najczesciej stale w pospiechu, przekraczajacy dozwolone predkosci, bez duzego doswiadczenia, powinni wlasnie jezdzic. Hmmmm. Po tym co piszesz, wydaje mi sie, ze to mlodzi powinni co roku przechodzic badania - PSYCHIATRYCZNE ! (oprocz zwyklych). A starsi owszem, ale tylko badania okulistyczne itd.