Re: Bezdomni na klatkach schodowych na Zaspie - jak sobie radzicie z problemem ?
Ja znalazłam taki sposób, spał taki śmierdziel pod zsypem. Wychodziliśmy rano z domu już było czuć smród! Mój tata emeryt zresztą wyrzucił mu buty do zsypu i menel więcej nie przyszedł na nocleg....
rozwiń
Ja znalazłam taki sposób, spał taki śmierdziel pod zsypem. Wychodziliśmy rano z domu już było czuć smród! Mój tata emeryt zresztą wyrzucił mu buty do zsypu i menel więcej nie przyszedł na nocleg. Wziął oczywiście buty na kij i wrzucił do zsypu. Jakiś km od nas jest Dw. Centralny, musiał więc dojść tam w samych skarpetach.
Straż miejska owszem przyjeżdżała, wyprowadzała go rano, ale on na noc wracał jak bumerang.
zobacz wątek