Re: Bezdomni na klatkach schodowych na Zaspie - jak sobie radzicie z problemem ?
Dostanie się do klatki nie jest problemem. Widzę to po ludziach roznoszących ulotki. Otwierają drzwi kodem serwisowym który znają:)
A menel wystarczy że ma kolesia który mieszka na danej...
rozwiń
Dostanie się do klatki nie jest problemem. Widzę to po ludziach roznoszących ulotki. Otwierają drzwi kodem serwisowym który znają:)
A menel wystarczy że ma kolesia który mieszka na danej klatce.
Jest potrzeba aby w ludziach obudzić czujność i aby każdy zwracał uwagę co się dziej na klatce schodowej i reagował. Wystarczy zadzwonić na policję. Raz drugi i osoba przebywająca na danej klatce schodowej zrezygnuje. Policja ma też swoją cierpliwość i przyjeżdżając po raz kolejny potrafi wyperswadować takiej osobie aby nie utrudniała im pracy :)
zobacz wątek