Re: Bezdomni na klatkach schodowych na Zaspie - jak sobie radzicie z problemem ?
Acha czyli sam jesteś obojętny a jak coś to żone posyłasz? A mnie pouczasz, że powinnam się doszkolić gdzie schroniska bo mój mąż potrafi, tylko doprowadzić do poszczania delikwenta:))
Acha czyli sam jesteś obojętny a jak coś to żone posyłasz? A mnie pouczasz, że powinnam się doszkolić gdzie schroniska bo mój mąż potrafi, tylko doprowadzić do poszczania delikwenta:))
zobacz wątek