Re: Bezdomni na klatkach schodowych na Zaspie - jak sobie radzicie z problemem ?
Haha....potrafię żyć bez używek . Czytając was słusznie postąpiłem odchodząc od kościoła w wersji katolickiej. Ja w odróżnieniu od was nie namawiam do kopania, oblewania smołą tych którzy...
rozwiń
Haha....potrafię żyć bez używek . Czytając was słusznie postąpiłem odchodząc od kościoła w wersji katolickiej. Ja w odróżnieniu od was nie namawiam do kopania, oblewania smołą tych którzy zbłądzili. Ale nic to...spotkamy sie w piekle :).
zobacz wątek