Re: Bezdomny Pan na osiedlu Kasprowicza
Dziękuję to miłe:-) jak tylko widzę tego Pana to zawsze coś mu kupuję i zawsze przyjmuje i mówi, że się przyda, mam nadzieję, że faktycznie zjada:-) z drugiej strony spotkałam się z opiniami, że...
rozwiń
Dziękuję to miłe:-) jak tylko widzę tego Pana to zawsze coś mu kupuję i zawsze przyjmuje i mówi, że się przyda, mam nadzieję, że faktycznie zjada:-) z drugiej strony spotkałam się z opiniami, że takie "dokarmianie" tylko przywiązuje ludzi do bezdomności, bo nie idą do schroniska. Sama nie wiem. Ten Pan już tyle lat tu chodzi, że chyba moje rogaliki mu nie zaszkodzą:-)
zobacz wątek