Re: Bezdomny Pan na osiedlu Kasprowicza
Myślę że każdy przypadek jest indywidualny,a mówienie ze powinien iść do schroniska to tylko próba usprawiedliwienia sie żeby im nie pomóc.
Sam też też kupuje jedzenie jak jakis bezdomny mnie...
rozwiń
Myślę że każdy przypadek jest indywidualny,a mówienie ze powinien iść do schroniska to tylko próba usprawiedliwienia sie żeby im nie pomóc.
Sam też też kupuje jedzenie jak jakis bezdomny mnie o nie poprosi.
Da się wyczuć czy ktoś zbiera na "wino" czy chleb...:)
Szkoda tylko ze większość ludzi udaje ze bezdomnych nie widzi:_
zobacz wątek