Re: Bezmózgi na rowerach
                    
                        jak nie było ścieżek to też jeździłem rowerem w przerwach jak nie jeździłem autem.....i to po jezdni i chodniku....nie było źle....teraz jako kierowca odczuwam znaczne pogorszenie komfortu np jak...
                        rozwiń                    
                    
                        jak nie było ścieżek to też jeździłem rowerem w przerwach jak nie jeździłem autem.....i to po jezdni i chodniku....nie było źle....teraz jako kierowca odczuwam znaczne pogorszenie komfortu np jak skręcam w prawo na zielonym to  ścieżka też  ma zielone...muszę skręcić kark żeby omieść wzrokiem obszar z którego nadjedzie być może rowerzysta....a on może jechać np 40-50 km/h więc ja skręce w prawo będąc pewnym że nikogo tam jeszcze przed chwilą nie było a tu nagle na masce pojazd dwukołowy bo przecież nie ma ograniczeń prędkości dla rowerów...idiota to wymyślił...dlatego wolę na zielonej strzałce skręcać
                    
                    zobacz wątek
                    
                        10 lat temu
                        ~głównie kierowca