Herbata w czajniczku bez sitka, wszystkie fusy trafiły do filiżanki. Gdy zwróciłam uwagę kelnerce powiedziała, że fusy nie powinny wpadać i ze tak podają i nie moze nic z tym zrobić. Zamówilam danie indyjskie w białym sosie curry i mleku kokosowym, a dostalam kawałki kurczaka w megamącznym sosie, ktory nie miał smaku i było w nim kilka warzyw z typowej mrożonki - marchewka, kalafior i papryka. Przyprawy niewyczuwalne. Za danie zapłaciłam 32zł, co jest jakąś pomyłką. Dodatkowo na wejściu kelnerka prasowała na jednym ze stołów obrusy. Nie polecam i już tam nie wrócę.