Odpowiadasz na:

Czy nie wydaje się nikomu dziwne, że dziecko podróżujące po mieście w samochodzie musi bezwzględnie być umieszczone w atestowanym foteliku, przypięte pasami? Najlepiej by było gdyby jeździło... rozwiń

Czy nie wydaje się nikomu dziwne, że dziecko podróżujące po mieście w samochodzie musi bezwzględnie być umieszczone w atestowanym foteliku, przypięte pasami? Najlepiej by było gdyby jeździło jeszcze w kasku (być może niedługo doczekamy się takiego przepisu). Z jazdy samochodem robi się teraz jakąś ekstremalnie niebezpieczną czynność! To samo dziecko podróżujące autobusem już nie musi mieć pasów, fotelików, poduszek powietrznych i jest całkowicie bezpieczne. Dziwne co? Jezdnie te same, prędkość ta sama...
Te wszystkie nakazy, zakazy mają na celu tylko łupienie ludzi z kasy! Ktoś przecież musi płacić za te badania, testy, atesty, homologację. Ktoś musi też płacić mandaty za brak fotelika, świateł, pasów, gaśnicy, lampy przeciwmgielnej itp...Im więcej takich obowiązków tym więcej można z z kierowców ściągnąc kasy za brak czegoś tam. Inaczej budżet tego kraju by się załamał. Co to za porąbany kraj, w którym budżet opiera się nie na przemyśle ale na dochodach z fotoradarów i innych mandatów.

zobacz wątek
7 lat temu
~Dziadek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry