Odpowiadasz na:

Re: Bezradność

Czesc. Wydaje mi sie, ze powinnas dac tej tej osobie do zrouzmienia, ze zalezy Ci na tej znajomosci. Zachowyawc sie w miare "normalnie" i ile takie zachowanie jest mozliwe w danej sytuacji. Nie... rozwiń

Czesc. Wydaje mi sie, ze powinnas dac tej tej osobie do zrouzmienia, ze zalezy Ci na tej znajomosci. Zachowyawc sie w miare "normalnie" i ile takie zachowanie jest mozliwe w danej sytuacji. Nie naduzywaj slow - zdrowie, samopoczucie itp. Moze to spowodowac odwrotny skutek od oczekiwanego. Zachwowuj sie tak jakbys miala kontakt ze zdrowa osoba. Rozmawiaj o wszytskim, rozweselaj ( ale nie na sile), staraj sie byc "normalna". Wiem to z wlasnego doswiadczenia. Jestem w trakcie leczenia...i takze mam dosc pytan o zdrowie, o samopoczucie. Chce zyc normalnie...przynajmniej sie staram. Widze to tez po otoczeniu. Traktuja mnie jak zdrowa osobe, nie oszczedzaja, ale wiem ze im zalezy na mnie..czuje sie bezpiecznie i wiem, ze w kazdej chwili moge zwrocic sie o pomoc. Ta osoba o ktorej piszesz pewnie tego samego oczekuje...bo jak walczec z choroba caly czas o niej rozmyslajac, "dolujac sie" i pamietajac ze cos jest nie tak. Za oknem swieci slonce....nalezy "chwytac dzien ", cieszyc sie z niego i czerpac tylko to co dobre...

Zycze tej osobie powrotu do zdrowia a Tobie wytrzymalosci i powodzenia !!!

zobacz wątek
22 lata temu
~mała

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry