Re: Biało-rudy kocur
co za bzdury wypisujecie ... tak się składa, że kot jest wychodzący z domu i ogranicza swoje wycieczki do granic własnego ogródka. Głupotą by było z mojej strony narażanie na konfrontację własnego...
rozwiń
co za bzdury wypisujecie ... tak się składa, że kot jest wychodzący z domu i ogranicza swoje wycieczki do granic własnego ogródka. Głupotą by było z mojej strony narażanie na konfrontację własnego kota z jakimś 'przybłędą' o której niczego nie wiem. Ciekawe, kto by pokrył ewentualne koszty leczenia po starciu ... łatwo oceniać i wypisywać bez pomyślunku takie rzeczy. Skoro rozpoczęłam temat na forum (nie agresywną pyskówką tylko spokojnie szukając pomocy, aby móc dotrzeć do właściciela kota i poprosić o reakcję) to widać jest to dla sprawa ważna, ale już żałuję poszukiwania pomocy wśród jakże życzliwych i kulturalnych mieszkańców Banina. Jak widać nie tylko zwierzęcej natury nie da się zmienić ... przykre, ale prawdziwe. Dziękuję za takie zainteresowanie i proszę o traktowanie tematu za zamknięty. Pozdrawiam.
zobacz wątek