Odpowiadasz na:

Re: Biedroń w Gdyni - nie chcemy go!

@Stvoriczko - stosunki seksualne, z natury rzeczy, są odbywane w celu prokreacji; tak zostaliśmy stworzeni - i tu chyba nie masz wątpliwości, prawda? Wszystkie gatunki ssaków odbywają stosunki... rozwiń

@Stvoriczko - stosunki seksualne, z natury rzeczy, są odbywane w celu prokreacji; tak zostaliśmy stworzeni - i tu chyba nie masz wątpliwości, prawda? Wszystkie gatunki ssaków odbywają stosunki seksualne w celu prokreacji - stosunek seksualny pomiędzy osobnikami tego samego gatunku stoi w opozycji do jego celu...czyli prokreacji. Stąd użyłem słowo "naturalny".
Homoseksualiści nie odbywają stosunków seksualnych w celu prokreacji ALE TYLKO I WYŁĄCZNIE w celu zaspokojenia swoich chuci - tu chyba też nie masz wątpliwości?

Parady publiczne homoseksualistów i ich afiszowanie się ze swoją seksualnością już nie są w mojej ocenie reakcją na dyskryminację, a celowym manifestowaniem swojej odmienności. Środowiska homoseksualne doskonale wiedzą, że gro społeczeństwa brzydzi się ich publicznym wyuzdaniem, obmacywaniem, całowaniem na forum publicum, a że prawo chroni ich odmienność, to teraz, po latach faktycznej dyskryminacji, dają upust swojej chęci manifestowania - ot, tak na złość tym Bogobojnym.

Napisałaś, że większość facetów lubi oglądać filmy pornograficzny o lesbijskim zabarwieniu - z pewnością prawda. Natomiast tego typu obrazy nie mają nic wspólnego z kobietami o homoseksualnej orientacji. Lesbijki z reguły są bardzo nieatrakcyjne, agresywne i mocno zaburzone emocjonalnie - piszę to w pełnej świadomości, jako że znam trochę to środowisko. Wśród "swoich" koegzystują wedle swoich reguł, natomiast wobec osób heteroseksualnych prezentują niechęć i agresję - co zrozumiałe, skoro przez lata były dyskryminowane i wyśmiewane. Także niewiele "lesbijskie porno" z cycatymi blondynkami w rolach głównych ma wspólnego z faktycznymi lesbijkami.

Dla mnie homoseksualizm jest zaburzeniem seksualnym i osobowościowym - i absolutnie nie piszę tego w duchu dyskryminacji tych osób. One mają pełne prawo do życia, kochania i egzystowania w naszym społeczeństwie. Podkreślam jednakże, że nie mają prawa do narzucania swojej odmienności innym, zmuszania innych do epatowania się ich homoseksualizmem, a w szczególności NIE MAJĄ PRAWA do wspólnego wychowania dzieci. Dziecko to nie zabawka i zgodnie z naturalnym porządkiem musi mieć ojca i matkę i kształtowane w prawidłowy sposób.
Trudno oczekiwać, aby dwie osoby zaburzone seksualnie/osobowościowo lub posiadające problem z tożsamością płciową, w sposób właściwy wychowywały dziecko. Nie ma takiej siły na ziemi, która by mnie przekonała, że należy powierzać parom homoseksualnym/transseksualnym dzieci na wychowanie.

zobacz wątek
13 lat temu
Halewicz

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry