Re: do takich tam porownan
30 tys. zł to pewnie kwota mniej więcej miesięcznego czynszu, jaki płaci Jeronimo Martins właścicielowi tej Biedronki. Wartość rynkową takiej Bidronki określa się zaś mnożąc roczny czynsz przez...
rozwiń
30 tys. zł to pewnie kwota mniej więcej miesięcznego czynszu, jaki płaci Jeronimo Martins właścicielowi tej Biedronki. Wartość rynkową takiej Bidronki określa się zaś mnożąc roczny czynsz przez mnożnik 12-13 (w zależności od lokalizacji i innych czynników). Tak więc dodatkowy koszt inwestora w wysokości 1-miesięcznego czynszu (30 tys. zł) na pewno nie spowodowałby, że inwestor zrezygnowałby z takiej inwestycji (zwrot z inwestycji wydłużyłby mu się o zaledwie miesiąc)...
Wiem, bo kiedyś pracowałem w firmie deweloperskiej budującej Biedronki. Wielokrotnie musieliśmy partycypować w kosztach przebudowy dróg publicznych.
Za te 30 tys. zł można by postawić w Baninie 5 dodatkowych punktów świetlnych (czyli oświetlić jakieś 500 m którejś z ulic) lub położyć jakieś 100-150 m drogi płytami yomb.
zobacz wątek