Odpowiadasz na:

Re: Bierność i zastój cywilizacyjny

Nie ma szans na jedną dłuższą, ale jestem już dobrej myśli. Powinnam zdążyć. Najgorsze, że to co robię muszę przymusowo w domu, z chorym gadatliwym i ciągle czegoś chcącym ode mnie dzieckiem.... rozwiń

Nie ma szans na jedną dłuższą, ale jestem już dobrej myśli. Powinnam zdążyć. Najgorsze, że to co robię muszę przymusowo w domu, z chorym gadatliwym i ciągle czegoś chcącym ode mnie dzieckiem. Przydałby się teraz plaster albo taśma izolacyjna, ewentualnie Kropelka. :) Póki co mam cierpliwość, podzielność uwagi i silną wolę. :)

zobacz wątek
9 lat temu
~UT

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry