Odpowiadasz na:

inny temat

W sobotę robiłam zakupy na targowisku Chylonia, wszystkie wagi są tak ukryte że ich nie widać, w żadnym nie dano paragonu, domyślam się jaki ma to cel.Tak samo sprzedawcy jagód żądają za litr... rozwiń

W sobotę robiłam zakupy na targowisku Chylonia, wszystkie wagi są tak ukryte że ich nie widać, w żadnym nie dano paragonu, domyślam się jaki ma to cel.Tak samo sprzedawcy jagód żądają za litr 10zł,ale słoiki nie mają tej pojemności, słoiki 09l. zamienili na na 07l.kupujący nie zdają sobie sprawy jak zostali oszukani.W latach 50 tych 20 wieku jak sprzedawałam jagody to miara 1l. musiała mieć atest, były kontrole na targowiskach.dawniej nikt nie pozwolił sobie na taki szwindel.

zobacz wątek
11 lat temu
~oszukana

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry