Odpowiadasz na:

Gospodarka korporacyjna? A cóż to takiego? Może miałeś na myśli korporacjonizm? Tylko że to zupełnie coś innego.

Jesteś mocno sfrustrowany i nie dziwie się, ale to nie zmieni praw... rozwiń

Gospodarka korporacyjna? A cóż to takiego? Może miałeś na myśli korporacjonizm? Tylko że to zupełnie coś innego.

Jesteś mocno sfrustrowany i nie dziwie się, ale to nie zmieni praw ekonomii. Nie przedstawiłeś w swoich wypowiedziach żadnej konkretnej krytyki tego systemu ani nie przedstawiłeś żadnych konkretnych rozwiązań.

To że nie popieram różnych czarodziejskich metod poprawy sytuacji tej części Polaków która ledwo wiąże koniec z końcem nie znaczy że mi taki stan rzeczy pasuje. Po prostu zdaje sobie sprawę, że takie metody przyniosą odwrotny skutek i właśnie ci najbiedniejsi najbardziej dostaną w kość.

I naprawdę, nie sugeruj że moje poglądy wynikają z tego że miałem łatwy start za sprawą bogatych rodziców. Bo łatwego startu nie miałem, ani nie miałem bogatych rodziców. Pogląd ma tylko wtedy jakąś wartość kiedy wynika z przemyśleń a nie z emocjonalnych pobudek wynikających z własnej sytuacji życiowej.

zobacz wątek
11 lat temu
~DArek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry