Odpowiadasz na:

moje doświadczenia...

Po przeczytaniu artykułu powiem jedno... doceniam moje doświadczenie. Ponad rok pracowałem w gastronomi... ale nie w prywatnej knajpie a dużej korporacji tj. McDonald`s.

Praca ciężka,... rozwiń

Po przeczytaniu artykułu powiem jedno... doceniam moje doświadczenie. Ponad rok pracowałem w gastronomi... ale nie w prywatnej knajpie a dużej korporacji tj. McDonald`s.

Praca ciężka, wymagająca... ale oparta o umowę o pracę, regularnie płacona a standardy jakie stamtąd wyniosłem uważam za podstawę pracy z żywnością.

Nie pracuję już tam... w poszukiwaniach nowego zatrudnienia trafiłem do jednej z Gdańskich restauracji ( nazwy wolałbym nie wymieniać). Trafiłem tam na "dzień próbny"... 8 godzin bez zapłaty... warunki higieniczne, jakość sprzętu na jakim pracowałem fatalna... skończyłem i powiedziałem sobie, że tam nie wrócę...

Obecnie znowu pracuję w gastronomi... śmieje się, że w konkurencji tj. KFC... praca znowu ciężka... ale płacona regularnie, z umową (zlecenie, ale jest i to od pierwszego dnia) a i standardy na poziomie...

A jeśli chodzi o młodych którzy pracują bez umów i są niepewni zarobku... dopóki ludzie będą na to pozwalać... dopóki pracodawcy będą się czuć bezkarni... dopóty tak będzie i nic się nie zmieni...

zobacz wątek
11 lat temu
~lopker_wrzeszczański

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry