Odpowiadasz na:

Re: Blaski i cienie macierzyństwa - czyli cała prawda o tym stanie... ;)

hehe:) ja też nieraz mam zakwasy. " uwielbiam" też takie sytuacje : ide obładowana jak wól, jak juz wspomnialam musze dojsc na 3 pietro , ide , idę, ledwo ide , wten bach..Młody wypluwa smoczka,... rozwiń

hehe:) ja też nieraz mam zakwasy. " uwielbiam" też takie sytuacje : ide obładowana jak wól, jak juz wspomnialam musze dojsc na 3 pietro , ide , idę, ledwo ide , wten bach..Młody wypluwa smoczka, który wędruje na sam dół.... Nie musze dodawac jaka jestem wściekła... wracam po tego SMOKA, schylam się z tym wszystkim i hoopla spowrotem na góre. Od tamtej pory chowam smoczka do kieszeni:)

zobacz wątek
14 lat temu
Dyta52

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry