Normalka
Ja z innej beczki. Rano jeździ jakiś stuknięty maszynista który co stację trombi bez powodu. Ludzie jadący wcześnie do pracy ( niektórzy) chcieliby trochę przykomarzyć a tu nic z tego bo za sterem...
Ja z innej beczki. Rano jeździ jakiś stuknięty maszynista który co stację trombi bez powodu. Ludzie jadący wcześnie do pracy ( niektórzy) chcieliby trochę przykomarzyć a tu nic z tego bo za sterem siedzi duże dziecko.
zobacz wątek