Naprawdę nie musisz aż tak podkreślać swych braków intelektualnych.
Prawny termin wycofania kandydatury nie ma nic do rzeczy. Jak pisałem, nikt przy w miarę zdrowych zmysłach nie wycofa swej...
rozwiń
Naprawdę nie musisz aż tak podkreślać swych braków intelektualnych.
Prawny termin wycofania kandydatury nie ma nic do rzeczy. Jak pisałem, nikt przy w miarę zdrowych zmysłach nie wycofa swej kandydatury przed 26/03, właśnie z tego względu, aby PiS nie mógł rzutem na taśmę zgłosić drugiego kandydata na "oczyszczone" pole walki. Nawet Kidawy nie podejrzewam o aż tak głupi ruch.
Może potem kandydaci dogadają się na zrobienie PiS-owi "pułapki offside'owej", Aczkolwiek bardzo w to wątpię.
Natomiast jeśli PiS zgłosi drugiego kandydata, to pułapka nie będzie miała sensu i z pewnością główni kontrkandydaci się nie wycofają.
Jedynie tobie zrozumienie tej logiki sprawia trudność.
zobacz wątek