Re: Bojano....już niemam sił!
Wychowałam sie na wsi i tak sie zdarzyło,że dwa lata mieszkałam w Gdańskiej dzielnicy -Przymorze.Wspominam to jak koszmar.Nie mogłam sie zaaklimatyzować. Wydaje mi sie,że mat ma tak samo.Plotki i...
rozwiń
Wychowałam sie na wsi i tak sie zdarzyło,że dwa lata mieszkałam w Gdańskiej dzielnicy -Przymorze.Wspominam to jak koszmar.Nie mogłam sie zaaklimatyzować. Wydaje mi sie,że mat ma tak samo.Plotki i ciekawośc to na wsi norma bo to mała społeczność i wszyscy sie znają.W mieście każdy pilnuje swego nosa bo często się zdarza,że nawet specjalnie nie zna sąsiada.Ceny w sklepach.Tu musze przyznać ,że w Bojanie rzeczywiście co niektórym tutejszym handlowcom w głowach sie poprzewracało.Tak można by długo jeszcze pisać.Reasumując:trzeba mieszkać tam gdzie człowiek czuje sie "u siebie".Dla mnie jest to wieś a matowi życzę powodzenia i znalezienia swojego miejsca.:)
zobacz wątek