Odpowiadasz na:

Ale to nie jest żadna sztuka żeby z kimś być... Pytanie czy patrzysz na statystyki i na innych ludzi i dlatego chcesz z kimś być, czy też liczy się dla ciebie jakość relacji z drugim człowiekiem.... rozwiń

Ale to nie jest żadna sztuka żeby z kimś być... Pytanie czy patrzysz na statystyki i na innych ludzi i dlatego chcesz z kimś być, czy też liczy się dla ciebie jakość relacji z drugim człowiekiem. Może to egoistyczne ale każdy człowiek jest właśnie egoistą w mniejszym lub większym stopniu. To ty przeżyjesz ze sobą całe życie, inni ludzie będą przychodzić i odchodzić. Tak już jest. Podejmujesz decyzje, które są dobre dla ciebie a nie dla innych osób (oczywiście podejmujemy je zwykle tak,by nikogo nimi nie krzywdzić). Osobiście uważam,że lepiej być samemu niż tkwić w byle jakim związku, który nas nie satysfakcjonuje albo unieszczęśliwia. Inna kwestią jest jeszcze posiadanie dziecka i bycie ze sobą tylko dlatego,że ma się wspólnie dziecko....moi rodzice rozwiedli się dawno temu, po kilkunastu latach malzenstwa w, czasie kiedy ja już byłam w pełni świadoma ale przechodziłam przez nastoletni bunt. I uwazam,że podjęli najlepsza decyzję jaka mogli. Widok każdego z nich z osobna, szczęśliwych zdecydowanie cieszył mnie dużo bardziej niż widok ich razem, ciągle kłócących się lub prawie ze sobą nie rozmawiających. Także nie zawsze rozwód musi być traumą dla dziecka

zobacz wątek
6 lat temu
~Ciachozkremem

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry