Czemu ludzie w tym upatrują jakąś klęskę? A nie można tego potraktować, jako czasu do przemyśleń, tworzenia, rozwijanie siebie, zainteresowań, poświęcenie komuś?
My tak już Polacy mamy?rozwiń
Czemu ludzie w tym upatrują jakąś klęskę? A nie można tego potraktować, jako czasu do przemyśleń, tworzenia, rozwijanie siebie, zainteresowań, poświęcenie komuś?
My tak już Polacy mamy?
Nawracające negatywne myślenie, bo inni pędzą i ścigają się jak szczury, to każdy tak musi?
Jak szczur, królik lub chomik?
To chyba lepsze "mniejsze zło" niż być z kimś, z kim ma się piekło na ziemi...
zobacz wątek