Odpowiadasz na:

Re: Bolesne ząbkowanie.... :(

U nas aktualnie idą trójki (mamy już komplet 1, 2 i 4), jest kiepsko, bo oprócz wysokiej temperatury (głównie w nocy) dodatkowo przyczepiła się wirusowa infekcja gardła. Przy czwórkach było... rozwiń

U nas aktualnie idą trójki (mamy już komplet 1, 2 i 4), jest kiepsko, bo oprócz wysokiej temperatury (głównie w nocy) dodatkowo przyczepiła się wirusowa infekcja gardła. Przy czwórkach było nieciekawie, ale bez temperatur rzędu 39.7, jak teraz.
Jeśli chodzi o jedzenie, muszę małej proponować różne rzeczy, jeśli w ogóle chce coś jeść i tak: czasem chce flipsy i pieczywo, żeby rozmasować dziąsła, a czasem tylko papki (głównie owocki) właśnie żeby nie gryźć (wiem stąd, że od niedawna mówi "ała"). Są też piękne momenty, kiedy je normalnie.
Jeśli chodzi o leki, to u nas najskuteczniejszy jest Nurofen w czopkach, w razie potrzeby na przemian z syropem Panadol. Na dziąsła Dentinox i wodne gryzaki, z lodówki albo nie.
Co do czasu wychodzenia zębów to chyba nie ma reguły, bo z kim nie rozmawiam mówi co innego. U nas jest tak, że przez parę tygodni widać, że dziąsło coraz bardziej puchnie, potem są 2-3 tygodnie spokoju, a potem faza wyłażenia zęba przez skórę to kolejne kilka(naście) dni.

zobacz wątek
14 lat temu
gosia_dim_

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry