Odpowiadasz na:

Bolszewicy podrzucają sobie trefną kopertę zupełnie jak gorącego kartofla.
Wczoraj Prototyp Błaszczak przyjął kopertę od Szyszki.
Szyszko występował tu w roli posłańca, którego do... rozwiń

Bolszewicy podrzucają sobie trefną kopertę zupełnie jak gorącego kartofla.
Wczoraj Prototyp Błaszczak przyjął kopertę od Szyszki.
Szyszko występował tu w roli posłańca, którego do Błaszczaka wysłała córka jakiegos leśniczego.
To nie jest nic dziwnego, ponieważ Błaszczak jako typowy bolszewik znany jest z uczciwości.
Wszyscy pamiętają dobrze historię z odwodnieniem jego działki w Legionowie, która odwodnila się sama.
Dziś Błaszczak wzywany jest w tej sprawie do sądu, ale jako Pan ma prawo mieć sad w d*pie, dlatego nie stawia się na wezwania. Na pewno nie obawia się jednak tego, ze sad mógłby zmienić kwalifikacje jego udziały w sprawie i ze świadka stałby się oskarżonym.

Błaszczak, zorientowawszy się, ze właśnie wziął udział w protekcji zarejestrowanej przez Polsat, która zagrożona jest kolejną karą pozbawienia wolności, wieczorem oddał kopertę Szyszce..
Czyn ten jest bez znaczenia. To tak jakby po wzięciu udziału w gwałcie schować instrumentarium i twierdzić, ze nic się nie wydarzyło. Taka narracja dla upośledzonych.

Kartofel został wrzucony Szyszce, który dokładnie wiedział od której córki leśniczego przyjął kopertę.
Tak wiec kierując się podobna logiką charakterystyczną dla pewnego stopnia upośledzenia ogłosił, ze odda kopertę nadawcy.

A gdzie jest CBA ?
Bo o honorze, który od obydwu Panów wymagałby złożenia dymisji nie wspomnę, bo bolszewicy honoru nie mają.

zobacz wątek
7 lat temu
~Skydiver

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry