Odpowiadasz na:

Re: Borelioza

Wiesz, bo się naczytałaś? Czy opierasz się tylko na swoim przypadku. A my zajmujemy się boreliozą i neuroboreliozą w praktyce (nie w teorii) od lat. Czy Twoje doświadczenie jest poparte setkami... rozwiń

Wiesz, bo się naczytałaś? Czy opierasz się tylko na swoim przypadku. A my zajmujemy się boreliozą i neuroboreliozą w praktyce (nie w teorii) od lat. Czy Twoje doświadczenie jest poparte setkami przypadków (choć faktycznie, to już chyba idzie w 4cyfrowa liczbę). Proszę bardzo, weźmy Twój przypadek: czy byłaś pogryziona przez kleszcze i kiedy (zdarza się, że można nie zauważyć ukąszenia); czy miałaś erythema migrans, czyli rumień wędrujący (niestety nie jest obligatoryjny, jakby pojawiał sie u każdego - diagnostyka i leczenie byłoby prostsze i szybsze), jeżeli tak, to czy miałaś leczenie antybiotykiem (najczęściej doxycyclina 3 do 4 tygodni), jakie miałaś poziomy przeciwciał p/borelia w surowicy, czy miałaś wykonywany test Westernblot borelia bądź Immunoblot - testy potwierdzenia, jakie miałaś bądź masz objawy, czy byłaś konsultowana przez zakaźnika, czyli lekarza, który tym sie zajmuje? Przy okazji - masz taaaaakie doświadczenie, a co z kardioboreliozą? To co piszę powyżej - to nie atak na Ciebie, po prostu napisz co i jak w Twoim przypadku i podyskutujemy konkretnie

zobacz wątek
10 lat temu
~maniekmaniek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry