Potwierdzam
z dwupokojowego mieszkania wysypuje sie np. 7 pijanych Finow. To juz nawet nie hotel, bo w hotelu obsluga pilnuje zeby w pokoju bylo tyle osob ile sie zglosilo przy rezerwacji i oplacie.- tu...
rozwiń
z dwupokojowego mieszkania wysypuje sie np. 7 pijanych Finow. To juz nawet nie hotel, bo w hotelu obsluga pilnuje zeby w pokoju bylo tyle osob ile sie zglosilo przy rezerwacji i oplacie.- tu zglasza sie jedna a wchodzi ile chce.. . dziko!
A do tego administarator zarzadza jak zwyklym budynkiem mieszkalnym a nie hotelem - za 5 zl miesiecznie na fundusz remontowy ( ci co wynajmuja mieszkania codziennie dla wielu osob tez placa jakies grosze na fundusz remontowy) to ta nieruchomosc przy tak intensywnym uzytkowanku przez tak duza ilosc osob traktujacych to miesce jak chwilowe wynajecie hotelu, bedzie szybko ruina.
Woda w kanale miedzy muzeum a Brabankiem to smrod i plywajace smietnisko . Codzienie obok przechodza turysci i “ podziwiaja” . Ten “ podziw” slychac w roznych jezykach. Jak mozna bylo oddac do uzytku muzeum i osiedle bez oczyszczenia kanalu? A co na to prezydent miasta ? Akceptuje taka sytuacje ?
zobacz wątek