Odpowiadasz na:

Syn kolezanki

pracowal tam jak kierowva. Zadnych uwag do jego pracy, praktycznie nie bylo go w domu, stale nadgodziny bo brak ludzi,a umowa latami na czas oznaczony. Wyplata taka ze banki nie udzielaly kredytu...

pracowal tam jak kierowva. Zadnych uwag do jego pracy, praktycznie nie bylo go w domu, stale nadgodziny bo brak ludzi,a umowa latami na czas oznaczony. Wyplata taka ze banki nie udzielaly kredytu na chate. maja racje!!!

zobacz wątek
7 lat temu
~pieszy

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry