Ciągle występująca usterka (powyżej 110 km zapalał się check engin i samochód się dusił) w serwisie odpowiedź, że winy mam szukać poza instalacją LPG. Jedyne co mogli zrobić to wzbogacić mieszankę. Po pół roku w samochodzie wystąpiły falowania obrotów (oczywiście to nie wina gazu) i usterki mam szukać gdzie indziej. Samochód w końcu trafił do autoryzowanego serwisu skody (szukanie trochę po omacku :przewody wys. napięcia, czyszczenie przepustnicy, uszczelka kolektora, szlifowanie głowicy, sonda lambda) chyba nie muszę mówić ile to kosztowało a zwrócili mi uwagę, że winna tej sytuacji może być instalacja gazowa. Samochód na benzynie jeździł idealnie a na gazie dalej tylko do 110 km/h. Po okresie gwarancji na gaz (ciągle jeździłem na przeglądy do Eko-Pal-u i mówiono mi, że ten model tak ma) skorzystałem z innego serwisu Elpigazu i złapali się tam za głowę. Mieszanka źle ustawiona dodatkowo zaznaczona opcja podawania Pb przy wyższych obrotach jednym słowem tragedia. Pojechaliśmy na obwodnicę z podpiętym komputerem ii okazało się, że reduktor ma nie prawidłową temperaturę. Po wymianie wszystko działa idealnie. Szkoda, że nie został wymieniony na gwarancji.Nie polecam.