"Nie należeliśmy od początku do par dobrze zgranych w sexie"
Nie rozumiem. Po jakiego grzyba pchać się z kimś, z kim nie lecą wióry.
Fantazje erotyczne, fantazjami erotycznymi,...
rozwiń
"Nie należeliśmy od początku do par dobrze zgranych w sexie"
Nie rozumiem. Po jakiego grzyba pchać się z kimś, z kim nie lecą wióry.
Fantazje erotyczne, fantazjami erotycznymi, grzanie mózgownicy itd.
Wszystko to jest d*pa. Jeśli nie iskrzy to co Ci po fantazji i przeżywaniu pierdół w wyobraźni.
Ja to mam odwrotnie. Chłop mnie wkurza i drażni, jak to Chłop, ale moc jest i zamiast gadania, akcja!
Takie tam chrzanienie. Nic na siłę Marielsa.
Tego kwiatu, pół światu.
Ps
Słyszałam, modne przypowiastki o tym, jak kobitę głowa boli ale żeby tak chłop "odmawiał"?
Wstrząsnęłaś mym ,światem
zobacz wątek