Współczuję. My mieliśmy szczęście, branża męża nie ucierpiała.
Podstawą naszego budżetu na wakacje jest zawsze zwrot z podatku. Co roku to ok. 2700 zł, więc zawsze jest z czego wydawać. W tym...
rozwiń
Współczuję. My mieliśmy szczęście, branża męża nie ucierpiała.
Podstawą naszego budżetu na wakacje jest zawsze zwrot z podatku. Co roku to ok. 2700 zł, więc zawsze jest z czego wydawać. W tym roku plany wakacyjne tylko w domu, nawet bez szaleństw w aquaparkach czy innych takich miejsc. Ale dzieci nie narzekają. Mają podwórko, kolegów, basen w ogrodzie itd. Cały dzien mają co robić. Ten jeden rok postanowiliśmy ograniczyć wypady w plener.
zobacz wątek