Byłam na SORze, ciąży oczywiście na USG nie widać, plamienia to nic, są praktycznie żadne, tak powiedział lekarz. Ale co bardziej niepokojące...zrobili betę i niestety, w przeciągu 4 dni, wzrost...
rozwiń
Byłam na SORze, ciąży oczywiście na USG nie widać, plamienia to nic, są praktycznie żadne, tak powiedział lekarz. Ale co bardziej niepokojące...zrobili betę i niestety, w przeciągu 4 dni, wzrost od 49 do 61.. czyli żaden... Powiedział, że pewnie ciąża biochemiczna i raczej mam czekać na krwawienie....widocznie tak ma być...ale z drugiej strony plamienie ustało, krwawienie się nie pojawia, a piersi wciąż wrażliwe i nabrzmiałe..ile czasu można czekać na takie poronienie :(? Nie ma już żadnej nadziei myślicie?
zobacz wątek