> Zaserwowali ci nieoczyszczona poledwice????
TO jest mały pikuś.
Będąc nastoletnim pacholęciem, trafiłem w barze na flaki z błoną. I tak, jak wcześniej uwilebiałem (ewenement...
rozwiń
> Zaserwowali ci nieoczyszczona poledwice????
TO jest mały pikuś.
Będąc nastoletnim pacholęciem, trafiłem w barze na flaki z błoną. I tak, jak wcześniej uwilebiałem (ewenement wśród nastolatków) tak potem miałem przynajmniej 20-letni szlaban. Aż sam nie zacząłem robić.
Ze sposobem krojenia to nie do końca prawda. Robiłem niedawno barszcz ukraiński. Ugotowane w skórkach a jedynie wypłukane wcześniej buroki, przeciskałem przez jajcarę, czyli druciane sitko z oczkami rzędu 6x6 mm (większe gdzieś mi się zapodziało). Wyglądało to jak maszynowa krajanka... a nic z tych rzeczy :)
Tata listonosz...hmmm...
Wiesz _z_całą_pewnością_ ile masz rodzeństwa? ;>
zobacz wątek