Widok
Budowa przekaźnika przez polkometel w Bojanie 399/37
W najbliższym czasie firma polkomtel planuję budowę dużego przekaźnika w Bojanie na działce 399/37. Przekaźnik ten powoduję bardzo duże promieniowanie, co jest bardzo szkodliwe dla zdrowia. W przyszłości ma być dobudowane jeszcze kilka przekaźników. Mieszkańców Bojana proszę o zainteresowanie się przedmiotową sprawą, gdyż zagraża to zdrowiu mieszkańców jak i cenie gruntów wokół przekaźnika. Oczywistym jest to, że ceny działek spadną drastycznie.
Proszę o pisanie pism z sprzeciwem na budowę przekaźnika powołując się na numer sprawy AB.6740.IV.271.2018.19.
Proszę o pisanie pism z sprzeciwem na budowę przekaźnika powołując się na numer sprawy AB.6740.IV.271.2018.19.
Odrobina mózgu nie zaszkodzi takie samo promieniowanie ma telefon , i co korzystać z nich mamy przestać zal pewnie ze to sasiad dostanie 500 zl mc za to ze stoi na jego ziemi no coz typowe dla kaszuba
Telewizor komputer auto i tp też wyrzuć bo promieniowanie daje barykady na drogi bo tez truja i ogólnie wszystko zamknac bo ja sie nie złapałem hehehe takie to myslenie na kaszubach
Telewizor komputer auto i tp też wyrzuć bo promieniowanie daje barykady na drogi bo tez truja i ogólnie wszystko zamknac bo ja sie nie złapałem hehehe takie to myslenie na kaszubach
Jeśli przekaźnik jest na prawdę potrzebny w Bojanie to dlaczego ktoś zdecydował się go postawić w rejonie działek budowlanych oraz zabudowy mieszkalnej, skoro kilkaset metrów dalej ma przebiegać nowa trasa S6, gdzie nie ma żadnej zabudowy mieszkalnej ani działek budowlanych patrząc w kierunku aktualnej obwodnicy. To był by dobry pomysł na lokalizacje przekaźnika telekomunikacyjnego. A nie tak jak ta aktualna.
ja rowniez studiowalem I pracuje przy tego typu urzadzeniach I ani ja ani nikt z moich kolegow z branzy nie postawil by sobie domu kolo takiego masztu poczawszy od walorow estetycznych przez pogorszenie samopoczucia I jakosci snu ( uprzedzam sam wylaczam router I telefony wieczorem bo zdaje sobie sprawe jak oszukuja one zmysly) a na dalsza mete przez pogorszenie zdrowia ....
nie zamierzam Tobie niczego udowadniac bo zaczniesz mi tu wklejac linki do stron internetowych a nie o to chodzi, mam lepsza propozycje jak postawisz sobie nadajnik na swoijej dzialce I bedziesz w domu przez 25 lat to po tym czasie jesli bedziesz zdrow jak ryba przyznam Ci racje.
Nie ma oficjalnych badan ktore mowia ze to szkodzi ale nie ma tez takich ktore mowia ze jest to bezpieczne.
Na obecny stan wiedzy pozostaje zdrowy rozsadek I przezornosc, kiedys uwazano ze zwykle anteny nie szkodza po czym ludzie chorowali na nowotwory organow lub krwi a teraz nadajniki sie wylacza nawet jesli pracuje sie na poziomie serwisu urzadzen wspomagajacych prace anteny ktore sa ponizej poziomu nadajnika. Nikt nie bedzie ryzykowal " swiecenia j**ami" tylko dlatego ze nie udowodniono ze to szkodzi, wystarczy kazdemu fachowcowi wiedza ze roznego rodzaju pola o takim czy innym natezeniu w odniesieniu do charakterystyki czasu wywoluja np. podniesienie temperatury ciala, I nikt nie patrzy czy to czasteczki wody sie poruszaja szybciej czy inne rzeczy sie dzieja.....jak ktos chce eksperymentowac to niech eksperymentuje na sobie....Mam urzadzenia ktore tesuja pole dookolne nadajnika I widze co sie dzieje podczas pomiaru wiec mi tu nie probuj za wszelka cene wmawiac ze mam zepsuty sprzet bo nikt niczego nie udowodnil....
Nie ma oficjalnych badan ktore mowia ze to szkodzi ale nie ma tez takich ktore mowia ze jest to bezpieczne.
Na obecny stan wiedzy pozostaje zdrowy rozsadek I przezornosc, kiedys uwazano ze zwykle anteny nie szkodza po czym ludzie chorowali na nowotwory organow lub krwi a teraz nadajniki sie wylacza nawet jesli pracuje sie na poziomie serwisu urzadzen wspomagajacych prace anteny ktore sa ponizej poziomu nadajnika. Nikt nie bedzie ryzykowal " swiecenia j**ami" tylko dlatego ze nie udowodniono ze to szkodzi, wystarczy kazdemu fachowcowi wiedza ze roznego rodzaju pola o takim czy innym natezeniu w odniesieniu do charakterystyki czasu wywoluja np. podniesienie temperatury ciala, I nikt nie patrzy czy to czasteczki wody sie poruszaja szybciej czy inne rzeczy sie dzieja.....jak ktos chce eksperymentowac to niech eksperymentuje na sobie....Mam urzadzenia ktore tesuja pole dookolne nadajnika I widze co sie dzieje podczas pomiaru wiec mi tu nie probuj za wszelka cene wmawiac ze mam zepsuty sprzet bo nikt niczego nie udowodnil....
Jesg podwyższone ryzyko raka to jest udowodnione naukowo. Poczytajcie sobie statystyki zachorowalności na raka w okolicy masztów. Najbardziej telewizyjne promieniują, potem te komórkowe. Po polsku nic nie znajdziecie skoro tu węglem i smieciami palą. Musicie poszukac w innym języku. Na zachodzie są o wiele bardziej restrykcyjne przepisy co do odległości domów. We Włoszech wiele afer było na ten temat po tym jak wiele dzieci mieszkających w pobliżu zachorowało na białaczkę. Nie wspomnę o monterach tych nadajników. Wiele z nich choruje na raka.
Ja to wiem ale Jasiu sie tu upiera jak rowniez przy innym watku na ten sam temat. Podobnie jest w Brazyli gdzie montuje sie w tak zwanych "fawelas" nadajniki bo nikt nie ma nic do gadania a zachorowalnosc wzrasta nie o kilka a o kila set procent.... badan dlugoterminowych nie ma jako takich potwierdzonych przez osierodki badawcze lub uczelnienie , gdyz za malo lat uplynelo od postawienia pierwsych przekaznikow GSM by mozna mowic ze jest to tak czy inaczej ale statystyki I korelacje zdarzen mowia same za siebie...no I odrobina otwartego umyslu wystarczy by moc przewidywac, a trzeba bo bez tego juz by ludzkosc nie istniala
Otóż są oficjalne wyniki badań, które pokazują, że korzystanie z telefonów komórkowych nie koreluje dodatnio z występowaniem glejaków, jak chociażby epidemiologiczne obserwacje na mniej więcej 360 tysiącach Duńczyków. Ale co ważniejsze, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podaje, że nie ma dowodów które wskazywałyby, że mikrofale powodują nowotwory. I tego należy się trzymać.
Mikrofale to rodzaj promieniowania elektromagnetycznego. Nie mają działania jonizującego, czyli nie powodują odczepienia się elektronu lub elektronów od atomu, co mogłoby prowadzić do łańcucha reakcji niepożądanych i szkodliwych dla białek, DNA czy lipidów błon komórkowych. Mikrofale nie denaturują (czyli nie „ścinają”) białek ani nie uszkadzają DNA.
Wiedza to podstawa.
Mikrofale to rodzaj promieniowania elektromagnetycznego. Nie mają działania jonizującego, czyli nie powodują odczepienia się elektronu lub elektronów od atomu, co mogłoby prowadzić do łańcucha reakcji niepożądanych i szkodliwych dla białek, DNA czy lipidów błon komórkowych. Mikrofale nie denaturują (czyli nie „ścinają”) białek ani nie uszkadzają DNA.
Wiedza to podstawa.
link z przed ponad 19 lat , duzo wnosi dla malo obytych , jednak na stronach WHO z przed 2 oraz 3 lat mozna sie jasno dowiedziec ze nie wiedza I wszystko jest dalej w fazie badan.....poprostu za malo czasu mieli poza tym pisza jasno I wyraznie ze raka nie wykrywa sie od tak tylko po dluzszym czasie I nie moga powiedziec co go wywolalo.... wiec wstrzymaj sie z wydawaniem opini w takim temacie ze wszystko jest zdrowe I nie szkodzi skoro inni jeszcze niczego nie dowiedli... na chwile obecna wiadome jest ze nie szkodzi brak masztow w okolicy ale za to ich wieksza obecnosc moze lecz nie musi I tego sie trzymajmy....no chyba ze masz swoje wyniki badan tylko nie chcesz ich nikomu udostepnic.
Jeszcze niedawno wszyscy , lacznie z WHO, wieszali psy na propagatorach "wit C" , a od kilku miesiecy jest juz oficjalnie podane do wiadomosci ze jednak ta witaminka daje rade I to calkiem niezle .....
Kazdy ma swoj punkt widzenia I prawo do niego....
Jeszcze niedawno wszyscy , lacznie z WHO, wieszali psy na propagatorach "wit C" , a od kilku miesiecy jest juz oficjalnie podane do wiadomosci ze jednak ta witaminka daje rade I to calkiem niezle .....
Kazdy ma swoj punkt widzenia I prawo do niego....
Przepraszam, 2014 rok był 19 lat temu? I gdzież są te strony WHO sprzed 2 czy 3 lat, "z których można się jasno dowiedzieć, że nie wiedzą"? Bo z podanego przeze mnie linku wynika coś wprost przeciwnego. Kolejny raz:
http://www.who.int/en/news-room/fact-sheets/detail/electromagnetic-fields-and-public-health-mobile-phones
Propaganda witaminy C? Może jeszcze lewoskrętnej? Oj, to dużo wyjaśnia... Punkt widzenia można mieć własny, ale fakty zawsze są obiektywne. A nauka nie opiera się na punktach widzenia, tylko na faktach. Dziękuję za merytoryczną dyskusję ;)!
http://www.who.int/en/news-room/fact-sheets/detail/electromagnetic-fields-and-public-health-mobile-phones
Propaganda witaminy C? Może jeszcze lewoskrętnej? Oj, to dużo wyjaśnia... Punkt widzenia można mieć własny, ale fakty zawsze są obiektywne. A nauka nie opiera się na punktach widzenia, tylko na faktach. Dziękuję za merytoryczną dyskusję ;)!
Chciało mi się przeczytać... Jedyna różnica jest taka, że ja najwyraźniej rozumiem po angielsku :). Ale pomogę. Konkluzja jest taka, że:
"A large number of studies have been performed over the last two decades to assess whether mobile phones pose a potential health risk. To date, no adverse health effects have been established as being caused by mobile phone use".
"W ciągu ostatnich dwudziestu lat przeprowadzono ogromną liczbę badań mających na celu ocenić ryzyko, jakie może ze sobą nieść telefonia komórkowa. Do dziś nie udało się odkryć żadnych negatywnych skutków użytkowania telefonów komórkowych".
Co natomiast się tyczy powiązanych artykułów (które nazywasz zakładkami), znajdziesz tam kolejne potwierdzenia powyższego wniosku w postaci cytowanych badań. Nie musisz dziękować :).
PS
A gdzież dowody na tezy przeciwne od moich, hm? Gdzież źródła?
"A large number of studies have been performed over the last two decades to assess whether mobile phones pose a potential health risk. To date, no adverse health effects have been established as being caused by mobile phone use".
"W ciągu ostatnich dwudziestu lat przeprowadzono ogromną liczbę badań mających na celu ocenić ryzyko, jakie może ze sobą nieść telefonia komórkowa. Do dziś nie udało się odkryć żadnych negatywnych skutków użytkowania telefonów komórkowych".
Co natomiast się tyczy powiązanych artykułów (które nazywasz zakładkami), znajdziesz tam kolejne potwierdzenia powyższego wniosku w postaci cytowanych badań. Nie musisz dziękować :).
PS
A gdzież dowody na tezy przeciwne od moich, hm? Gdzież źródła?
of poczatku I do konca ...nie linki drogi studencie politechniki gdanskiej z WHO ktora opiera sie na badaniach linnych instytucji oraz statystykach.... ja powiedzialem ze badan nie ma..... a jesli sa to jeszcze raz nie link do zlepku informacji tylko podaj zrodlo, jaki instytut, jakie badanie kto robil I kto sie podpisal.... bo tego lobby who juz nie podaje a samo w sobie WHO wyrocznia nie jest
Absolwencie :). Już dawno nie jestem studentem. A co do meritum: zdecyduj się, miły Panie, bo retorykę uprawiasz godną Jerzego Zięby. Prosisz o link do stanowiska WHO, a kiedy go dostajesz, twierdzisz, że jest stary. Czarno na białym udowadniam ci, że nic podobnego, dotyczy 2014 roku, dla wygody tłumaczę nawet najważniejszy fragment. Wtedy nagle się okazuje, że Światowa Organizacja Zdrowia to lobby big pharmy, w związku z czym nie jest dla ciebie żadnym autorytetem, a badania, do których linki załączyłem, nie istnieją :O.
W tej sytuacji bądź uprzejmy kontynuować swoją kompromitację samodzielnie :).
W tej sytuacji bądź uprzejmy kontynuować swoją kompromitację samodzielnie :).