Re: Bunt dwulatka a wizyta policji
no na to również będę miała odpowiedź... :) "dla świętego spokoju zgadzają się na cos" tylko ile taki święty spokój będzie trwał gdy wtedy damy dziecku znak że może tak sie zachowywac a mama...
rozwiń
no na to również będę miała odpowiedź... :) "dla świętego spokoju zgadzają się na cos" tylko ile taki święty spokój będzie trwał gdy wtedy damy dziecku znak że może tak sie zachowywac a mama odpuści? do następnego razu... :) jak pisałam trzeba bardzo chcieć.... co do Twojego klapsa, nie jesteś jedyna która go dała i na pewno nie ostatnia, po Twoich postach widzę że postepujesz naprawdę dobrze w wychowaniu malucha ( chodzi o wypowiedz z pozwoleniem dziecku się wypłakać) nie skakac nad nim i nie wymyslac buntow 2,3 ,4 latka... nie wiem czy jest na świecie dziecko które nie dostało choćby raz klapsa :)
zobacz wątek