Odpowiadasz na:

Re: Bunt dwulatka a wizyta policji

Tap przeczytałam co napisałas, wydaje mi się że tutaj problemem może być wczesne oddawanie malej do zlobka, nie jest z rodzicami i chce za wszelka cene zwrocic na siebie uwage po powrocie do domu,... rozwiń

Tap przeczytałam co napisałas, wydaje mi się że tutaj problemem może być wczesne oddawanie malej do zlobka, nie jest z rodzicami i chce za wszelka cene zwrocic na siebie uwage po powrocie do domu, niestety dzieci ktore wczesnie ida do zlobka czasami maja takie sposoby na odreagowanie... trzeba im poswiecac duzo czasu po powrocie do domu, pobawic sie-nie doszukuj sie tutaj ironi czy oskarzen ze sie nia nie zajmujesz, staram sie tylko pomoc... bardzo fajnym sposobem moze okazac sie znalezienie czegos co mala bardzo lubi zeby robic to po powrocie, jesli sie ja czyms odpowiednio zajmie nie bedzie miala czasu na krzyki w takim przypadku tez bardzo pomocne jest ustalenie stalego grafiku dnia...nie jak w wojsku ale np nauczyc dziecko kiedy jest czas na obiad, potem zabawa, spacer, kolacja, kapiel jesli wlaczasz bajki to bajka, czas wyciszenia tj przytulanie, glaskanie z rodzicami i sen...tylko trzeba to robic konsekwentnie, tlumaczyc dziecku i poswiecic byc moze kilku lub kilkunastu dni na to by to wdrozyc w zycie.

zobacz wątek
14 lat temu
~x szczera

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry