Nie zazdrościłem Robin Hoodowi życia w lesie, bo sam tak mniej więcej żyłem.
Natomiast zazdrościłem mu Marion, która pochodziła chyba z jakiegoś wysokiego rodu.
Nie zazdrościłem Robin Hoodowi życia w lesie, bo sam tak mniej więcej żyłem.
Natomiast zazdrościłem mu Marion, która pochodziła chyba z jakiegoś wysokiego rodu.
zobacz wątek