Och, przepraszam bardzo gościa z sąsiedniego wątku, zapomniałem o powszechnej etykiecie w myśl zasady:
The names Bond. James Bond.
do ~jaq....no faktycznie, ale...
rozwiń
Och, przepraszam bardzo gościa z sąsiedniego wątku, zapomniałem o powszechnej etykiecie w myśl zasady:
The names Bond. James Bond.
do ~jaq....no faktycznie, ale ja jestem strategiczny i cały czas na tropie Ujeściska. Na razie wygląda na to, że niewolnicy pozostawili nadzorcę niewolników na miejscu. Będąc w Gdańsku, usłyszałem, że tam jest tak naplątane, że lepiej niech zostanie ten co jest, bo tylko On wie co naplątał to i rozplącze. Nie mogłem uwierzyć w to słyszę i w to zgłupienie i ono się właśnie realizuje.
A co do wątków, to ho,ho,ho....., znajomy "od głowy" przeleciał parę aktualnie chodzących tu wątków i wysnuł ciekawe wnioski, nie przypuszczałem, że tyle można się dowiedzieć z tego co tu piszemy, o emocjach i związkach osobowych jakie szarpią autorami najbardziej brutalnych wpisów np. Gdynianina.
Ale teraz kleję meble, musiałem odprężyć kręgosłup i wracam do roboty.
zobacz wątek