Widać skłonność do pewnej drastyczności. To moim zdaniem bierze się z przebywania w trudnych czasem warunkach pogodowych, pracy ze zwierzętami, pracy z niebezpiecznymi maszynami, samej tej sytuacji...
rozwiń
Widać skłonność do pewnej drastyczności. To moim zdaniem bierze się z przebywania w trudnych czasem warunkach pogodowych, pracy ze zwierzętami, pracy z niebezpiecznymi maszynami, samej tej sytuacji takiej bazy na odludziu gdzieś na Ziemiach Odzyskanych. Taka była atmosfera codziennego życia. W zimie był śnieg tak wysoki, że trzeba było przebijać polne drogi pługiem śnieżnym. Poza tym dzikie ptaki w pobliżu. Przyroda. Hulający wiatr, burze. Być może też typ takiego pracownika w ogóle gotowego do pracy na odludziu.
To skrajne przeciwieństwo Twojego eleganckiego świata, jak podczas Rewolucji Francuskiej.
zobacz wątek