Jedzenie jak jedzenie, jednym to smakuje a innym nie. Ale wiochą trąca to szpanowanie przez właściciela/pracownika swoim czekoladowym VW w kabriolecie nr. rej. GSL FX70. Ja rozumiem że trzeba się...
rozwiń
Jedzenie jak jedzenie, jednym to smakuje a innym nie. Ale wiochą trąca to szpanowanie przez właściciela/pracownika swoim czekoladowym VW w kabriolecie nr. rej. GSL FX70. Ja rozumiem że trzeba się pochwalić że się ma Samochód, że kelnerkom się zaszpanuje a może jakaś dziewucha ze wsi się rzuci na szyję. Ale to chyba nie te czasy? Może jaśnie Pan w rurkach zacznie parkować na parkingu a nie na ulicy?
Spokojnie... nikt tego nie ukradnie, mało jest amatorów samochodów dla homo.
zobacz wątek
5 lat temu
~stop_chams!wu