Odpowiadasz na:

Burza w szklance wody

>>"Burzliwy" przebieg, "pseudokibice".
Media wypaczają obraz manifestacji w której brały udział rozmaite środowiska polityczne oraz grupa kibiców Lechii. Nie wiadomo mi czy były ustalenia i... rozwiń

>>"Burzliwy" przebieg, "pseudokibice".
Media wypaczają obraz manifestacji w której brały udział rozmaite środowiska polityczne oraz grupa kibiców Lechii. Nie wiadomo mi czy były ustalenia i jakie między organizatorami a kibicami, którzy nie reprezentują środowisk politycznych więc nie czują się zobowiązani względami politycznymi.
Lechiści szli na czele manifestacji, po czym, gdy manifestacja doszła do pomnika "za polskość Gdańska", gdzie odbył się wiec i zakończono manifestację, oddzieliła się od manifestacji i pomaszerowała dalej, wzdłuż Motławy na Długi Targ, pod fontannę Neptuna, ich ulubione miejsce zborne. Gdyby nie nadgorliwość policji, która pogoniła za nimi, nie doszłoby tam do żadnych incydentów, a to co tam się stało, jak zobaczyłem po kilkunastu minutach, nie zasługowało na terminologię w rodzaju "Burzliwy". Burza w szklance wody.