Odpowiadasz na:

Mój syn kiedyś będzie miał naście i więcej lat i zacznie zadawać pytania. Nie wyobrażam sobie, abym mógł i był w stanie wziąć na siebie odpowiedzialność by pozbawić go mamy, która go w końcu nosiła... rozwiń

Mój syn kiedyś będzie miał naście i więcej lat i zacznie zadawać pytania. Nie wyobrażam sobie, abym mógł i był w stanie wziąć na siebie odpowiedzialność by pozbawić go mamy, która go w końcu nosiła pod sercem i go urodziła. Wiem, że go kocha ale sama ma problem z alkoholem, żywieniem i lista jest długa, a niekoniecznie nadaje się na publiczną wypowiedź.
Może masz słuszność, że "terapia szokowa" miałaby pozytywny wpływ na życie mamy mojego syna, ale zważywszy na szereg okoliczności i doświadczeń z jej przeszłości, szybciej wylądowałaby w życiowym rynsztoku, niż się opamiętała. W zasadzie tylko moja osoba trzyma ją w jakimś pionie. Pat?

zobacz wątek
7 lat temu
~Tato

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry