Odpowiadasz na:

Najlepiej jej pomożesz odbierając dziecko i zostawiając samą sobie. Alkoholik nie jest uzależniony, dla niego wszystko jest w porządku, on nie zauważa problemu u siebie bo przecież ma dom i... rozwiń

Najlepiej jej pomożesz odbierając dziecko i zostawiając samą sobie. Alkoholik nie jest uzależniony, dla niego wszystko jest w porządku, on nie zauważa problemu u siebie bo przecież ma dom i rodzinę. Nie to co te menele z przekrzywionymi mordami żebrzące na bułkę przepitym głosem. Alkoholikowi może pomóc jego własna silna wola. Jak jej nie ma to musi się po prostu stoczyć na dno. I albo się odbije, albo jest stracony. Niestety ale to jest smutna prawda.
Zaś Ty, w trosce o dziecko, ewentualnie jego opinię o Twoim postępowaniu urządzasz teatrzyk i jednocześnie utrzymujesz ją w nałogu. Przecież może pić ile zechce, a Ty zawsze będziesz obok na straży. Dziecko widzi fałsz i widzi że mama pije i jest to tolerowane. Istnieje szansa że sam sobie znajdzie jakąś alkoholiczkę jako partnerkę bo będzieto w jego normie. Ot mamuśka będzie miała synową od kieliszka.

zobacz wątek
7 lat temu
~E.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry