Byłem dwa razy na meksykańskim jedzeniu

Za pierwszym razem jak tam byłem było w porządku. Jedzenie bardzo dobre ale nie jest to restauracja, bardziej karczma. Najadłem się, obsługa niezbyt miła ale generalnie spodobało mi się i postanowiłem tam wrócić.
Drugie odwiedziny już nie były takie fajne. Zamówiłem z dziewczyną taco wołowe, które nam tak bardzo smakowało ostatnio. Czekaliśmy ok 25 minut - czyli do zaakceptowania.Wiadomo przystawki w takim miejscu nie uświadczycie chyba, że sami zamówicie.Chleba ze smalcem nie polecam, smalec suchy przypominający trociny (to akurat w pierwszej wizycie było, więc w drugiej zrezygnowaliśmy z zamawiania przystawki). Wszystko było ok do momentu jak dostaliśmy jedzenie. Zapłacilismy 28 zł za porcje a w naszym taco nie było praktycznie mięsa. Plaster sałaty i sera, kilka ziaren kukurydzy, mały kawałek pomidora i niezauważalnie posypane mielonym mięsem (kto wie czy wołowym?) do tego ryż rozgotowany zimny i klejący się. Postanowiliśmy zwrócić jedzenie..."Przepraszam ale nasze taco jest praktycznie puste" "Co to znaczy że puste?". Poinformowaliśmy jak to ostatnim razem wyglądało a Pani na to "Ostatnio zamawialiście co innego". Co było nie prawdą...Na przeprosiny trochę poczekaliśmy.Odradzam