towarzystwo które tam przebywało ledwo co skończyło gimnazjum,szczególnie jedna panienka ze wzrostem 1,40 która podobno miała urodziny,strasznie słabi kolesi zwanie szumnie"dj" wyglądający na amatorów i nie znających się kompletnie na tym co robią,w dodatku jeden z tych chłopaczków zalał sprzęt piwem i impreza przedwcześnie się skończyła,rada dla ciebie gościu skończ z tym i przygrywaj lepiej sobie w domu bo to co zrobiłeś to straszna cienizna,byłem tam stałym bywalcem,ale po tej fatalnej,amatorskiej i żałosnej niby imprezie raczej już tam nie zawitam